sobota, 21 stycznia 2012

Manifestacja kibiców ŁKSu pod UMŁ

Część kibiców ŁKS będzie próbować wymusić na Pani Hannie Zdanowskiej, Prezydent Łodzi, aby ta uległa żądaniom klubu i dołożyła parę groszy do tego jakże rentownego interesu.

Który to już raz?

Czy Normalni Łodzianie, niezainteresowani tym klubem (zainteresowani jakimkolwiek innym albo też żadnym)  mogą sobie na to pozwolić?

Ta manifestacja wymagać będzie zabezpieczenia przez policję, a to pociąga za sobą koszty finansowe. Do innych kosztów społecznych należy zaliczyć:
- nieobecność setki dzieci w szkole,
- nieobecność kilku pracowników w zakładzie pracy,
- kilkadziesiąt przejazdów na gapę środkami komunikacji miejskiej,
- zatruwania życia mieszkańcom Piotrkowskiej i pobliskich ulic.

Kibice ŁKSu zbierają się na facebooku: http://www.facebook.com/events/342662429090891/
Mamy nadzieję, że bardziej rozsądni i racjonalni kibice tego klubu nie przystąpią do tej szopki.

Apelujemy do Wszystkich Normalnych Łodzian, aby uważali na siebie w poniedziałek w godzinach 10-12.

Walczący o stadion kibice ŁKSu boją się kontrmanifestacji, dlatego usuwają wszelkie nieprzychylne wpisy z tablicy wydarzenia, nawet tak niepozorny (uprzejmy) jak ten nasz:

10 komentarzy:

  1. dobra dobra LKS swoje, a wy swoje. Tak na prawde nie chodzi wam (w wiekszosci) o te drogi, przedszkola, zlobki tylko o upodlenie i upadek lks'u, czyli jak zawsze. Dlatego nie toleruje Widzewa i jego calego polswiadka, dla mnie to banda (w wiekszosci) ludzi, ktorzy glosno krzycza, mysla wszyscy jednakowo, czyli z reguly glupio,oraz zaczepiaja ludzi na ulicy. tyle z mojej strony. Aaaa i dziekuje za napis "Fack da LKS" na scianie zewnetrznej mojego domu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nasza akcja nie ma nic wspólnego z żadnym klubem - jesteśmy Głosem Normalnych Łodzian, mających gdzieś marnotrawienie publicznych pieniędzy na wspomaganie prywatnej spółki.

    Co do domu, współczujemy i polecamy ubezpieczenie następnym razem.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jestem kibicem Widzewa i widać, że nie interesujecie się sportem. jeżeli sypałby się Widzew myślę, że jego kibice też by zrobili wszystko by klub nie upadł. Władze miasta powinny pomagać obu klubom, a nie tylko obiecywać. Łódź jest znana z Widzewa i łksu, a wątpię, by ktoś mówił o wyremontowanym dworcu fabrycznym.
    w tej kwestii mam nadzieję, że łks się wyliże i będziemy się widzieć na derbach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też jestem kibicem Widzewa, pewnie redakcja bloga też jest. Ale nie to tu chodzi, tylko o idee. łks już któryś raz żebra pieniądze pod magistratem, już raz dostali przecież... Jak nie mają kibiców, którzy biletami wsparli by klub, nikt nie jest też zainteresowany sponsoringiem tej drużyny, to po co ma takie coś istnieć? Oczywiscie tez bym chciał, by istnieli nadal, trzeba odbic rewanz za derby, ale nie chce, by miasto wciąż ratowało trupa... Ile można? Dlatego jestem za tą akcją. Kibice Widzewa też mieli takie problemy w 2004, ale jakoś nie pamietam zebrania od miasta, z reszta tamta ekipa i tak by pewnie nic nie pomogła...

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy, z 12:44 (coś źle ustawiony czas) - interesujemy się sportem. Nie jesteśmy też za całkowitym brakiem pomocy od miasta. Uważamy, że kluby promują miasto i za to powinny dostawać pieniądze - oby jak najwyższe. Ale powinno to być w sposób sprawiedliwy dzielone.

    Jesteśmy też za tym, by oba łódzkie kluby miały na czym grać, na pięknych stadionach, najlepiej w obu przypadkach wybudowanych przez miasto (a chyba nie ma na to środków) lub w oby przypadkach w PPP. Tak - musi być sprawiedliwość!

    O tym czy jesteśmy kibicami Widzewa, ŁKSu czy czego innego nie będziemy się wypowiadać, na blogu musi być w miarę bezstronnie. Domyśl się:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przecież cała ta zagrywka zarzadu lksu to farsa, tak jak pisali na weszlo... oni chca wysepic kase, to czyste zlodziejstwo w bialy dzien...

    OdpowiedzUsuń
  7. myślę, że jakby mieli inne wyjście to by nie żebrali. To jest wina władz klubu, a nie kibiców. ciekawe jakby kibice widzewa dowiedzieli się, że ma klub takie problemy to czy bu nie żebrali po kasę od miasta jakby nie mieli innego wyjścia.

    OdpowiedzUsuń
  8. AnonimowyJan 21, 2012 03:47 PM

    dobra dobra LKS swoje, a wy swoje. Tak na prawde nie chodzi wam (w wiekszosci) o te drogi, przedszkola, zlobki tylko o upodlenie i upadek lks'u, czyli jak zawsze. Dlatego nie toleruje Widzewa i jego calego polswiadka, dla mnie to banda (w wiekszosci) ludzi, ktorzy glosno krzycza, mysla wszyscy jednakowo, czyli z reguly glupio,oraz zaczepiaja ludzi na ulicy. tyle z mojej strony. Aaaa i dziekuje za napis "Fack da LKS" na scianie zewnetrznej mojego domu...


    JA nic nie mówię ale bardziej agresywni są ŁKS-iacy raz szedłem ulicą nie fary bo mieszkam po stronie ŁKS-u (fanatycy) i ktoś nieznajomy przechodził z 20 go goniło nie wiem za co ale krzyczeli tylko ŁKS i w ogóle to ma być zachowanie człowieka myślącego?? Jeśli tak to wróćmy do czasów kamienia łupanego i naprawmy błędy ewolucyjne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Strona, pewnie nie wszyscy ale i większość ludzi, bo widzę po znajomym którzy na fb wypowiadają swoje zdanie w tym temacie, to wyłącznie ANTYkibice!! Rozumiem te wasze uwagi i pretensje o to finansowanie... Ale żadne wytłumaczenie że biedna Łódź itp gdyż pieniądze socjalne idą na socjal, te z działki kultury idą na kulturę, a te przeznaczone na sport będą przeznaczone na sport! Kasa z tego na żadną dziurę w jezdni nie pójdzie. Czasami patrzę na zarząd miasta i wierzyć się nie chce... Czemu nie założycie grupy NIE na kolejnej fontanny, czy marketu

    OdpowiedzUsuń
  10. Przykładem do tej wypowiedzi są stronki powstałe na fb pt.:

    NIE dla wspierania ŁKS przez władze miasta Łodzi
    TAK Dla Stadionu Widzewa

    No sorry, strona "NIE..." z ulubionymi chyba 20 stronami Widzewa.
    Z jednej strony popieram bo wiem o co wam chodzi ale z drugiej strony nie popieram, gdyż jest to tylko i wyłącznie złośliwość antykibicowska i nienawiść do klubu.
    smutno mi.

    OdpowiedzUsuń